niedziela, 3 lutego 2013

Don't worry, be happy i do przodu!

Heeej
Przepraszam, ostatnio nie pisałam. Nie siedzę na kompie po prostu za często. Ale dziś znalazłam czas, więc dodaję posta. Macie teraz ferie? Mi się skończyły tydzień temu. Szkoła zaczęła się nie tak źle, poprzesuwali nam sprawdziany bo ładnie poprosiliśmy, więc był luz, ale w tym tygodniu się zacznie. No cóż, uczyć się trzeba po prostu :) Tym bardziej, że obiecałam sobie ostatnio podciągnąć się. Jutro mam dyktando z angielskiego, trzymajcie kciuki :) Mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej niż rok temu. W czwartek była zabawa szkolna, ból nóg dalej mi nie przeszedł :D No i nic nowego. A, mam jeszcze do polecenia lakier do włosów:

Na prawdę ma bardzo długie działanie i moje włosy nie boją się deszczu ani wiatru :D Na prawdę wart polecenia.
No i nutka:

Ta piosenka jest świetna!
Trzymajcie się :)

4 komentarze:

  1. Syoss? Nigdy już więcej nie zaufam ich firmie! Żebyś tylko wiedziała co farba do włosów Syoss zrobiła moim wlosom, to byc się chyba rozpłakała! masakra!
    Pozdrawiam ;-)


    http://misiayou97.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nie moge sie zgodzic z przedmówczynia, lakier jest super! ja uzywam tego samego lakieru tyle, ze megamocne utrwalenie (opakowanie z zielonymi akcentami), jest genialny :)) wlosy sa naturalne, ale mocno utrwalone, łatwo można go wyczesać z włosów :))) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czasami używam lakieru ale nie tak często. ;d
    attka-attkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raczej nie używam lakieru do włosów ;)

    http://kaillaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń